Psychoterapia – a do czego mi to potrzebne???

Psychoterapia – a do czego mi to potrzebne???

Zamknij oczy i wyobraź sobie przytulny pokój, powiedzmy w Olsztynie.

Wchodzisz a w drzwiach, wita Cię uśmiechnięta osoba.

Ktoś, kto będzie twoim powiernikiem, tak długo, jak będziesz tego potrzebować.

Kto doradzi i obiektywnie wskaże ci twoje ewentualne błędy.

Gdzie idziesz zazwyczaj by zwierzyć się ze swoich problemów?

Do koleżanki, kolegi? Brata, rodzica?

Czy te osoby są zawsze bezstronne?

Czy nie zdarzy się tak, że koleżanka będzie Cię np. podburzać przeciw Twojemu partnerowi, bo… po prostu jest zazdrosna? Zniechęcać do wybrania wymarzonej drogi życiowej, bo… jej się nie udało, więc zapewne nie ma co próbować? Czy mama nie będzie krytykować twej żony, tylko dlatego, że nie poświęcasz jej całego swego czasu? Takich przykładów jest wiele.

Tymczasem tutaj zasiadasz w wygodnym fotelu i zwierzasz się komuś, kto będzie obiektywny, kto udzielając rad, nie będzie pod wpływem emocji czy osobistych interesów.

Tutaj też nie musisz się martwić, że jakiś problem zostanie zlekceważony czy wyśmiany lub że wszyscy się o nim wkrótce dowiedzą.

Jeśli padną słowa krytyki, to będą one przemyślane i wypowiedziane w sposób zazwyczaj delikatny, a nawet jeśli będą musiały paść dosadne słowa, nigdy nie będą one raniące.

Możesz być też pewien, że osoba ta nie będzie tzw. emocjonalnym wampirem lubującym się w wysłuchiwaniu historii o czyimś nieszczęściu czy niepowodzeniu, by się podbudować.

Takim właśnie pozytywnym doradcą, o którym wcześniej była mowa będzie psychoterapeuta a pokoikiem jego gabinet.

Wyruszysz w tą drogę? Do tego miejsca, w którym mogą przemieniać się ludzkie życia? Są wszędzie, wystarczy poszukać…

 

 

 

Facebook Comments

Artykuły użytkownika

Najnowsze

Najczęściej komentowane

Facebook Comments